1. Pieszy ruch osiedla Podłęska odcięty w 2020 r od publicznej drogi, ulicy Aleksandry
W krótkim odstępie czasu kolejna ale konieczna informacja o pogarszającym się dramatycznym losie mieszkańców osiedla Podłęska postawionych w sytuacji być albo nie być w czasie nieustępującej i wzmagającej się epidemii koronawirusa i to w okresie deszczowej pory krótkich jesienno-zimowych dni.
W sierpniu 2020 r mieszkańcy Podłęskiej /ponad 600 lokali mieszkalnych, kilkanaście lokali użytkowych, kilkaset garaży i zewnętrznych miejsc parkingowych/ w krakowskiej dzielnicy XII Bieżanów-Prokocim zostali odcięci od publicznej drogi, ulicy Aleksandry, czyli najkrótszego, dogodnego i bezpiecznego dojścia pieszego do szkoły, przedszkola, apteki, sklepów, miejskich przystanków tramwajowych, autobusowych. Krótko mówiąc pozostawiono im okrężne i odległe wyjście w kierunku całej infrastruktury osiedlowej Bieżanowa z ulicy Wielickiej przez niebezpieczne przejście dla pieszych, które nie posiada żadnego oznaczenia i obciążone jest dużym ruchem samochodów.
Tu uwaga! W miejscu tego jedynego przejścia pieszego i równocześnie jedynej drogi dla komunikacji samochodowej Podłęskiej nie ma pasa zjazdowego dla samochodów wjazdu/wyjazdu dla osiedla Podłęskiego z ulicy Wielickiej. Uwaga, ulica Wielicka jest głównym wjazdem do Krakowa z wielickiego węzła autostradowego, odległego zaledwie o ok.200 mb. Tędy prowadzi droga z wschodniego kierunku województwa małopolskiego do pobliskiego szpitala uniwersyteckiego największego w Krakowie.
2. Zeroemisyjna mobilność dla każdego, co to znaczy dla Podłęskiej?
W obliczu rozgrywającego się dramatu ludzi z Podłęskiej nie mają znaczenia inicjatywy typu: europejskie tygodnie zrównoważonego transportu, dni bez samochodu i inne pobożne życzenia promujące zmianę zachowań mieszkańców.
Co pomoże na Podłęskiej hasło: „Zeroemisyjna mobilność dla każdego” /akurat takie hasło wybrali sobie aktywiści na rok 2020/, kiedy seniorka z osiedla Podłęskiego w Wojewódzkim Mieście Krakowie musi ciągnąć do domu swój wózek z zakupami po dzikiej krzywej ścieżce między krzakami z przeszkodami wystających konarów, resztek betonowych szpejów, albo po urągających wszelkim przepisom budowlanym krzywych tymczasowych schodkach, schodząc z nich w niebezpieczną pochyłą błotnistą ni to ścieżkę, ni to ugór.
https://zdmk.krakow.pl/nasze-dzialania/zbliza-sie-europejski-tydzien-zrownowazonego-transportu-2/
W zderzeniu z sytuacją mieszkańców, których po niemal 30-latach istnienia osiedla spotyka taka nikczemność od lobby deweloperskiego i to nie bez udziału decyzji urzędniczych, górnolotne słowa i deklaracje z kampanii o której informuje miejski portal Magiczny Kraków są pustosłowiem, więcej są obrazą. Bo jak inaczej można czytać słowa kampanii, kiedy piesze wyjście z domu najeżone jest trudnościami pokonywania niebezpiecznych ścieżek i nieprzychylnymi reakcjami, bo się obcym „wchodzi w szkodę” :
Cytat z materiałów kampanii:. … ETZT to inicjatywa Komisji Europejskiej – Dyrekcji Generalnej ds. Mobilności i Transportu. … W wielu aglomeracjach miejskich ludzie narzekają na niską jakość życia, m.in. na zanieczyszczenie powietrza, stres, wysoki poziom hałasu, wypadki, zajmowanie coraz większej przestrzeni przez samochody. ….
……Sloganem krakowskiej kampanii jest „Jestem Eko w Krakowie – Miasto przyjazne rowerzystom”, który ma za zadanie zachęcić mieszkańców do aktywności i przełamania codziennej rutyny oraz siedzącego trybu życia, zwłaszcza podczas codziennych podróży, przyczyniając się do kształtowania prozdrowotnych i proekologicznych zachowań mieszkańców…. koniec cytatu.
Szanowni aktywiści, rozejrzyjcie się wokół siebie, bo obok rowerzystów, są PIESI i to o nich należy zadbać w pierwszej kolejności to PIESI SĄ EKO i dla PIESZYCH ma być przyjazne MIASTO KRAKÓW
i każdy pieszy ciąg komunikacyjny w osiedlu i każde dojście i połączenie z publiczna drogą.
3. I co na dzisiaj z odcięciem dostępu do publicznej drogi?
Mieszkańcy otrzymali skąpą wiadomość z kartki przyklejonej na bramie o otwarciu tymczasowego przejścia przez prywatny teren. Nie wiadomo kto i z kim uzgodnił przejście, na jakich warunkach, od kiedy do kiedy, brak oznaczenia i podpisów wspólnoty/wspólnot z Podłęskiej oraz daty wywieszenia ogłoszeniowej kartki. Właściciele mają prawo do pełnej wiedzy o sytuacji na swoim terenie a zarządy i administracje wspólnot obowiązane są do udzielania merytorycznych informacji.
Oto przejście:
„Tymczasowe przejście” usytuowane jest w granicy nieruchomości jednej ze wspólnot osiedla. Przez „tymczasowe przejście” mają przechodzić z dużą częstotliwością osoby z całego osiedla Podłęska a także inne, które również korzystają z drogi przez osiedle.
Rozmieszczenie i wymiary schodów zewnętrznych w przestrzeni publicznej regulują przepisy prawa budowlanego. „Tymczasowość” rozwiązania nie zwalnia z obowiązku zapewnienia na tym przejściu bezpiecznej komunikacji pieszej i kołowej.
Z pobieżnego oglądu przejścia zauważa się następujące błędy tej budowli:
Nie spełniono warunku szerokości stopnia, którą określa prawo wg ustalonego wzoru wynikającego z przeciętnej długości kroku dorosłej osoby. Schody są różnej szerokości i są za krótkie, bo nie mieszczą nawet małej stopy. – Jeden ze stopni nie dość umocowany jest niestabilny. – Schody są na terenie pochyłym i nie zapewniono ich powiązania z terenem powyżej i poniżej, co uniemożliwia wygodne wchodzenie na stopnie i schodzenie z nich bez zmiany tempa, długości i rytmu kroków. – Osoba z laską nie ma miejsca na jej postawienie obok stopy podczas przejścia. – Poniżej schodów jest pochyła nierówna ziemna nawierzchnia, która staje się bardziej śliska podczas opadów. – Nie ma możliwości przejechania wózkiem inwalidzkim. – Brak oświetlenia przejścia.
Konstrukcja z takimi usterkami stwarza niebezpieczeństwo wypadkowości. Właściciele wspólnot odpowiadają za skutki wszelkiego działania oraz za zobowiązania w nieruchomościach wspólnot mieszkaniowych rozdz.3 art. 17 UOWL.
4. A kiedy nastąpi przywrócenie należnego prawem – nie tymczasowego – dostępu do drogi publicznej dla Podłęskiej? …