Pokłosie dobrej /?/ zmiany gospodarki odpadami na Podłęskiej

Śmieci leżały na Podłęskiej w różnych miejscach, ale nie było ich jeszcze na środku drogi. Teraz tam są i będą. Trzeba nie  mieć za grosz wyobraźni, by w tak ograniczone miejsce – dotychczas parkingowe – wcisnąć /luty 2021/ wiatę śmietnikową mającą obsłużyć ponad 160 lokali mieszkalnych wielorodzinnych bloków wspólnot Podłęska 7 i 9 

Przy decydującym głosie pełnomocnika Gminy Kraków we Wspólnocie Podłęska 7 a także we Wspólnocie 9 /tu bez przewagi własnościowej Gminy/, obie wspólnoty po 20-latach użytkowania i posiadania w dobrej wierze dwóch odrębnych składowisk odpadów potulnie pogodziły się z wyrzuceniem ich z dotychczasowych miejsc przez dewelopera b. zarządcę Zielonego Wzgórza na Podłęskiej. Wspólnoty nie otrzymały rekompensaty od firmy Prombud b.dewelopera-zarządcy za utratę parkingów na miejscu których stanęła wiata. Zabór terenu nie został prawnie uregulowany i jest to dla wspólnot wymierna strata ok. 60.000 zł /wg ceny miejsc parkingowych naziemnych w tym rejonie, im mniejsza podaż tym wyższe ceny/.


Pełnomocnik Gminy Kraków pełniący rolę właścicielskiego nadzoru we wspólnotach Podłęska 7 i Podłęska 9 głosując za tym złym rozwiązaniem usankcjonował tym samym niezgodne z przepisami decyzje urzędników Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i Miasta Krakowa. Były to nieodpowiedzialne decyzje dopuszczające do użytkowania mieszkalne budynki 7-ki i 9-ki bez miejsca na postawienie infrastruktury dla zachowania porządku i warunków sanitarnych w tych nieruchomościach a zwłaszcza zgodnego z ustawą obowiązku składowania odpadów komunalnych.


To był wlokący się latami karygodny stan zaniechania i braku woli do jego naprawy, którego fatalne skutki niesłusznie obciążyły mieszkańców Podłęskiej i nadal im szkodzą. Widać to na zdjęciach. Wstawienie wiaty o tak dużych rozmiarach w miejscu przeznaczonym do komunikacji wewnąrz osiedla jest bardzo nierozważne. Wiata zasłania przejście pieszym, utrudnia wyjazdy samochodów z małego parkingu, bo zajęła część podjazdu. To nierozumne rozwiązanie stworzyło warunki do stałej dewastacji i oszpecania skromnej części osiedlowego terenu zaprojektowanego i urządzonego jako zieleńce, przejścia dla pieszych, mały parking. Porzucanie odpadów przy śmietniku już się rozpoczęło i będzie się systematycznie powtarzać, przez wiele dni każdego miesiąca podczas składowania wielkogabarytowych odpadów do czasu ich odbiorów.

zdj. własne