Nie mieszać w głowach, potrzebny jest spokój

Wezwania do pilnego i bardzo ważnego głosowania nagle, z dnia na dzień, coraz to nowych konfiguracji prawnych o niewiadomych skutkach, bez możliwości wglądu w dokumenty, bez jakichkolwiek objaśnień, jest dla ludzi jak grom z jasnego nieba. Kroki to nierozważne utrzymujące ludzi w niewiedzy i stanie ciągłego niepokoju, bo głosowanie znów ma wprowadzić Podłęską na drogę sądową. 


Dodatkowy zamęt i dolewanie oliwy do ognia wywołuje bzdurna, nieprawdziwa informacja z dnia 28 stycznia 2022 r  jakoby, tu cytat z pisma zarządu 12-ki: wyjazd w kierunku ul. Wielickiej nie jest prawnie usankcjonowany”. Powtórzę, to jest dziwaczny wymysł i bałamutne mieszanie ludziom w głowach. Są notarialne zapisy o dostępie do publicznej drogi ulicy Wielickiej. 


Pozostaje reszta zabagnionych spraw terenów wspólnot ciągnących się latami. Mieszkańcy Podłęskiej muszą znać ich stan prawny, bo to są ich nieruchomości wciąż narażane na utratę wartości rynkowej, utrzymywane z prywatnych kieszeni właścicieli, ale pozbawiane przez administracje /byłą i  obecną/ swobodnego i stałego dostępu do pełnej ich dokumentacji mimo gwarancji prawnych.

Nieoczekiwane propozycje nie do odrzucenia przymuszające ludzi do składania podpisów w ciemno, angażujące znów ich wspólnotowe pieniądze /już wcześniej wydawane do innych operacji a do dziś nierozliczone/ marnują resztki zaufania co do jakości zarządzania wspólnotami Podłęskiej.

Świat nie kończy się w styczniu 2022 roku a mowa o tych problemach powtarzana była po wielokroć od wielu lat !

Proszę, przeczytaj, to trzeba wiedzieć, już w 2014 roku leżały na stole rozwiązania sprawy dostępu do publicznej drogi Aleksandry, lecz rachunki nie zostały zakończone i wyrównane, rosną szkody Wspólnot Podłęska, o tym artykuł z marca 2016 roku: 

https://wspolnotypodleska.pl/korzystasz-z-cudzego-licz-sie-z-odebraniem-tego/

Proszę, przeczytaj, to też trzeba wiedzieć, możliwość i swobodę dostępu do dokumentacji wspólnotowej gwarantuje prawo z odpowiedzialnością karną za jego omijanie. Dzisiaj dokumentacja wpada w „czarną dziurę” i nie ma do niej dostępu. Nie stanowi dokumentacji  komunikat przyklejony na bramie, pełen niedomówień, bez uprawnionych podpisów, bez dat. To sfera kiepskiej komunikacji we wspólnotach, kulejąca od zawsze, świadczy o złym wykonywaniu usług przez firmy administratorów i braku szacunku dla kontrahentów- właścicieli nieruchomości, o tym artykuł z listopada 2018 roku:

https://wspolnotypodleska.pl/dokumentacja-jest-wlasnoscia-wspolnoty-zmiana-zarzadcy-z-obowiazkiem-przekazania-dokumentacji/

Proszę, przeczytaj i o tym trzeba pamiętać: Straty działek wspólnotowych mieszkańców Podłęskiej w ostatnich dwóch latach 2020/2021 i oddalenie przez sąd powszechny zażalenia na negatywne postępowanie prokuratury wobec roszczeń wspólnot z Podłęskiej, w artykule z marca 2021 roku: 

https://wspolnotypodleska.pl/co-sie-wydarzylo-na-podleskiej-w-covidowym-czasie/

uaktualnienie wpisu: 2022.01.28