nieporozumienie? łagodnie powiedziane, to kolejna kompromitacja na Podłęskiej.
-
minęło 10 miesięcy, kiedy w sierpniu 2020 roku Podłęską odcięto od publicznej drogi Aleksandry
-
minęły 4 miesiące, kiedy w lutym 2021 roku dodatkowo zamknięto piesze przejście z Podłęskiej do publicznej drogi Aleksandry
Jest 17 czerwca 2021 roku, a z Podłęskiej do ulicy Aleksandry ludzie przedzierają się przez uszczuploną szerokość chodnika, zahaczając o zamknięty szlaban, ogrodzenie budowlane z drutu i krzywy betonowy słup. Właściciele z Podłęskiej od 10 miesięcy ponoszą materialne straty skazani na kilometrowe objazdy i straty czasu. To jest pogorszenie standardu codziennego życia. Ciągły brak dostępu do drogi Aleksandry poddaje w wątpliwość wartość dokumentu zwanego Porozumieniem a zachwalanego, jako ostateczne rozwiązanie problemu komunikacji Zielonego Wzgórza.
Jakież to P o r o z u m i e n i e, które jaskrawo narusza zasadę równości wobec prawa jednej ze stron zawierających je, t. j. mieszkańców Zielonego Wzgórza, tak z punktu widzenia zasady proporcjonalności, jak i sprawiedliwości społecznej.
Podjęcie się przeprowadzenia negocjacji i zawarcie ugody z przedstawicielstwem deweloperskim przerosło zarządzających, naraziło na szwank dobro i interesy własnościowe Wspólnot Mieszkaniowych. Zarządzanie nieruchomościami mieszkaniowymi ludzi, którzy powierzyli je w dobrej wierze zarządom właścicielskim i firmom wymaga kompetencji, wysokiej kultury prawnej. Ale kiedy łączy się trzy w jednym, to jest: prywatną własność + zarząd + administrowanie, (co ma miejsce na Podłęskiej) można się pogubić i zaplątać we własne nogi tracąc dystans, chłodny osąd problemów przyczyniając się do nieodwracalnych decyzji a w konsekwencji obniżania wartości prywatnych nieruchomości mieszkaniowych w krakowskim osiedlu Zielone Wzgórze.
Pospolita i oklepana opinia, że każdy ma tyle praw ile ich zna, jest wciąż aktualna, bo swoich praw nie znamy i ich nie egzekwujemy.
Nie słychać od ludzi z Podłęskiej pytań o terminy:
1. odblokowania dostępu do drogi,
2. aktu notarialnego,
3. zapisów w rejestrze KW,
4. należnego wynagrodzenia za udzieloną służebność na terenach Zielonego Wzgórza,
5. oraz o zapisy niezbędnych szczegółowych postanowień umownych mających chronić prawa i interesy Wspólnot Mieszkaniowych z Podłęskiej /m.inn. o karach finansowych/.
Zaś zarządy i administracje wspólnot nie spieszą się do dialogu z właścicielami, nie dostarczają im wyczerpujących informacji co z tą drogą? kiedy finał realizacji zawartego Porozumienia?
opublikowano, 17 czerwca 2021 zdj.własne