Naruszanie procedur we wspólnotach mieszkaniowych

szkodzi właścicielom, bo każdy właściciel  jest odpowiedzialny i to bez ograniczeń za skutki działalności wspólnoty – w części odpowiadającej  jego udziałowi w nieruchomości /art. 17 UOWL/. Oto jeden z przykładów omijania procedur we wspólnotach Podłęskiej w uchwalaniu uchwał, na dodatek  przykry, bo dotyczył arbitralnego zlikwidowania paru ławek na terenie osiedla. Dla starszych mieszkańców ławeczka na osiedlu jest całym światem. Jej istnienie blisko domu umożliwia choć na parę godzin wyjście z mieszkania by poczuć się wolnym, zaczerpnąć powietrza, popatrzeć na świat. Mała codzienna drobna przyjemność została zakłócona odebraniem ławek i to w sposób urągający procedurom uchwał we wspólnocie mieszkaniowej.

  • Wniosek o likwidację ogrodowych ławek (2 sztuki) zgłoszony został w trakcie zebrania wspólnoty, 
  • wniosek głosowany został na tymże zebraniu, mimo jego braku w pisemnym zawiadomieniu o porządku zebrania tj. bez możliwości zapoznania się wszystkich właścicieli ze zgłoszoną propozycją, 
  • zawiadomienie o podjętej uchwale administracja wydała już w piątym dniu po zebraniu, w trybie: na zebraniu 29,3% głosów i w indywidualnym zbieraniu 31,3% głosów.

Bardzo sprawnie administracja z zarządem uwinęli się z procedurami głosowania i wykonania tej uchwały. Jednak nie dopełnili ustawowych procedur. Zgodnie z UOWL wszyscy właściciele głosują nad uchwałami i zarząd winien im to umożliwić. Podejmowanie uchwał nie zależy od obecności na zebraniu, ale od spełnienia procedur wobec właścicieli. Nie zawiadomiono nieobecnych na zebraniu o kontynuowaniu głosowania w trybie indywidualnego zbierania głosów ani też nie dostarczono im karty projektu uchwały z listą do zagłosowania.

KOMENTARZ: Jawnym omijaniem procedur jest szybkie, pod presją czasu podejmowanie uchwał, których wcześniej nie zgłasza się do porządku obrad. Nie ma usprawiedliwienia dla głosowania ad hoc i domokrążnego zbierania podpisów z zaskoczenia od nie znających wniosku uchwały i nieprzygotowanych na głosowanie mieszkańców. Nie takim chytrym sposobem uzyskuje się większość, bez żadnej dyskusji, żadnych konsultacji, to karykatura zarządzania i administrowania wspólnotą mieszkaniową.

Przywołane zdarzenie nie ma nic wspólnego z troską i z uczciwym wyważaniem zróżnicowanych interesów mieszkańców wspólnot, z pojęciem empatii i uszanowaniem potrzeb innych osób. Miejmy na uwadze, że właściciele tworzą wspólnotę /art.6 UOWL/ nie tylko ekonomiczną, ale społeczną połączoną wspólnym życiem  pod jednym dachem.

zdj. osoby na ławce domena publ.  zdj. tytułowe własne: osiedle Podłęska