17 sierpnia 2021 mija rok od zamknięcia
ulicy Podłęskiej dla mieszkańców Zielonego Wzgórza
Dziś mija rok, od kiedy ulica Podłęska została zatarasowana podwójnymi zasiekami: szlabanem zamkniętym na głucho i żelaznym płotem. Panele płotu na środku drogi dodatkowo zaśrubowano i tym samym wzmocniono je na całej ich wysokości, aby uniemożliwiać odsuwanie ogrodzenia w celu udrożnienia przejazdu.
https://wspolnotypodleska.pl/nieporozumienie-z-porozumieniem/
A miało być tak pięknie. Gdzie spełnienie zawartego porozumienia, gdzie zdeklarowane i chętne do działania wspólnotowe zarządy, gdzie firmy reklamujące na wyrost swoje wysokie kompetencje do administrowania wspólnotowych nieruchomości. Tkwią w marazmie niezdolne usunąć przeszkody i zakończyć udrękę mieszkańców.
Bezużyteczne okazały się apele administratorów osiedla Zielone Wzgórze o pospieszne przystąpienie do głosowań, do udzielania pełnomocnictw prawnikom, podkreślające ważność i ograniczony czas na dokonanie tych aktów przez właścicieli wspólnot. Bezcelowe były też pilne wezwania administratorów osiedla Zielonego Wzgórza, aby stawiano się do programowania pilotów nowego szlabanu /już dewastowanego/, otwierającego ulicę Podłęską wybrańcom, wyłącznie /!!??/ mieszkańcom Zielonego Wzgórza. I co? I klapa, opadł kurz bitewny, zarządy zamilkły a zrobieni w konia ludzie nadal nabijają kilometry objazdów tracąc czas i pieniądze.
https://wspolnotypodleska.pl/prawo-do-miasta
https://wspolnotypodleska.pl/skarga-do-urzedu-miasta-w-spr-blokady-dostepu-do-drogi-publicznej/
opublikowane 17 sierpnia 2021 roku, zdj. własne