Co się wydarzyło na Podłęskiej w covidowym czasie

Straty: zabór parkingów, sądowe oddalenie zażaleń, blokada do drogi publicznej.

Od marca 2020 do marca 2021 roku doszło do fatalnych zdarzeń, które kolejny raz, bezprawnie uszczupliły i tak już nadwątloną strukturę przestrzenną Zielonego Wzgórza przy Podłęskiej. Przyczyna tkwi ciągle w tym samym, niesprzyjających mieszkańcom decyzjach UM Krakowa i bezwzględnym deweloperstwie. Przemoc prawna odbiera mieszkańcom prawa właścicielskie,  społeczne i moralne. Jest co najmniej tak trudna do przezwyciężenia, jak covidowy wirus pandemii.

Co się wydarzyło

Sprzątnięcie sprzed nosa mieszkańców tj. sprzedaż przez b. zarządcę w ofercie wolnorynkowej kilkudziesięciu parkingów /51 szt/ usytuowanych wzdłuż ulicy Podłęskiej przed bramami budynków wspólnot.


Uszczuplenie terenu osiedla i ostateczne zabranie przez b. zarządcę gruntu spod śmietników o rozmiarach 4 miejsc parkingowych, użytkowanych 25 lat przez wspólnotę nr 9 i nr 7 /obok dawnej budy ochroniarskiej osiedla/.


Prokuratura wydaje odmowne postanowienie o wszczęciu postępowania o możliwości popełnienia oszustwa przez b. zarządcę w sprawie zawłaszczenia części gruntu wspólnoty 12-ki co pozbawia mieszkańców ponad dwudziestu /22 szt/ miejsc parkingowych.


Sąd oddala zażalenie na powyższe postanowienie prokuratury i odmawia wszczęcia postępowania o możliwości popełnienie oszustwa ze szkodą wspólnoty 12-ki, pozostaje zawieszona pod względem prawnym sprawa dalszego użytkowania parkingów.


Czyje są miejsca parkingowe przy wjeździe z Wielickiej do osiedla /8 szt/: nie wiadomo, obecne zarządy nie ujawniły mieszkańcom dokumentacji tego terenu. 


Obca firma blokuje drogę mieszkańcom z Podłęskiej stanowiącą dostęp do przejazdu i przechodu do gminnej ulicy Aleksandry.


Szczegóły do wszystkich spraw znaleźć można na tej stronie.

zdj. domena publiczna