Monitoring wizyjny zainstalowany na terenie wspólnot mieszkaniowych to obok usług firmy ochroniarskiej kolejny sposób na zabezpieczanie osiedla. Czy faktycznie poprawia on bezpieczeństwo czy może tylko samopoczucie mieszkańców? Czy nie są wyolbrzymione oczekiwania od tego systemu mającego odstraszać przestępców?
Bywa, że część takich instalacji to atrapy kamer. Mieszkaniec nie wie czy ma pewniej poruszać się po osiedlu bo widzi i chroni go patrzący w kamerę strażnik czy udająca kamerę atrapa. Kto ogląda i analizuje dane z wizyjnego monitoringu, jak są wykorzystywane pozyskane w ten sposób nagrania, jak zabezpiecza się i przechowuje materiały monitoringu?
Jest to tym bardziej interesujące, że nie ma w kraju przepisów regulujących dopuszczalność i zasady monitorowania w sferze prywatnej, w tym między innymi takich obiektów jak budynki wspólnot mieszkaniowych. A ponieważ ze stosowaniem wideo- nadzoru wiąże się wiele potencjalnych zagrożeń, należałoby wykluczyć obawy o możliwość naruszania dóbr osobistych jak prawa do prywatności, wizerunku osób itd. Widząc kamerę monitoringu osoby mogą zastanawiać się czy np. jakieś nieuprawnione zapisy nie trafią w niepowołane ręce.
Mieszkańcy powinni zatem dowiedzieć się jak faktycznie funkcjonuje monitoring wizyjny osiedla.
Przy omawianiu działań ochroniarskich we wspólnotach warto jeszcze wspomnieć o kolejnym sposobie na „uszczelnianie” terenu wspólnot tj. automatycznie zamykanym szlabanie wjazdu na osiedle. Być może ogranicza on wjazd z jednej głównej ulicy, lecz otwarcie osiedla bez żadnych ograniczeń na wjazd i wyjazd z innej głównej ulicy miejskiej to rozwiązanie dość kuriozalne. Ale za to umożliwia pojazdom z zewnątrz na korzystanie z wielu dogodnych miejsc parkingowych!
Widząc ten spory wachlarz przedsięwzięć /czyt. artykuł o usługach ochroniarskich z października 2010/ mających zabezpieczać teren osiedla zauważyć trzeba, że to wszystko kosztowało mieszkańców przy pierwszych instalacjach i teraz nadal kosztuje w eksploatacji . A zatem jest to kolejny powód – poza oczywistymi pytaniami o efektywność tych wszystkich zabezpieczeń – do upominania się o jakąkolwiek informację o zasadach funkcjonowania, można by rzec z trochę lekką przesadą utworzonego „systemu bezpieczeństwa” dla osiedla.