…w sprawie zagrożonych terenów Parku Aleksandry w okolicy Wspólnot Mieszkaniowych Podłęska, w Dzielnicy Bieżanów w Krakowie:
W dniach 2 i 4 sierpnia 2013 zaprosiłam do rozmowy i wyrażenia opinii nt. ograniczeń zieleni Parku Aleksandry, sześćdziesiąt dwie osoby, mieszkańców osiedla Bieżanów. Powszechna dezaprobata i niezadowolenie z projektów, które pogarszają warunki życia mieszkańców gęsto zabudowanych osiedli wokół Parku Aleksandry na terenie Dzielnicy Bieżanów i Prokocim znalazły wyraz w ich podpisach pod listem do p. Jacka Majchrowskiego, Prezydenta Miasta Krakowa. Odpowiedź od Prezydenta nadeszła w pierwszych dniach września, poniżej jej treść:
Mieszkańcy dziękują Pani Elżbiecie Koterbie, Z-cy Prezydenta Krakowa, za udzielenie wyjaśnień w toczącej się sprawie Parku Aleksandry w dzielnicy Bieżanów. Ale chyba każdemu, kto upora się z opisem zawiłych procedur nasuną się pytania:
-
-
- jakie okoliczności niezawinione czy zawinione sprawiły, że Rada Miasta uchwaliła prawny bubel, który został obalony wyrokiem Sądu Administracyjnego?
- jakie wymierne koszty, w złotych ponosi Miasto, tzn. my mieszkańcy za powtórne przeprowadzanie całego procesu legislacyjnego mpzp Parku?
- kto oszacuje jakie szkody wyrządzają w świadomości społecznej mieszkańców błędne decyzje, które podważają zaufanie i wiarę w prawidłowość działania urzędników miasta i organów samorządowych?
-
O akcji mieszkańców poinformowana została Rada Dzielnicy XII a także Pani Grażyna Fijałkowska Radna Miasta Krakowa, orędowniczka dzielnic podgórskich Krakowa. Wiele na ten temat w Jej opracowaniach : „Park Lilli Wenedy”, „Przewodnik po Podgórzu”, „Spacerownik po Dzielnicy XII” i innych. W deklaracji wyborczej na kolejną w swojej działalności VI kadencję do Rady Miasta Krakowa w 2010 roku Pani Radna zamierzała doprowadzić między innymi do „zakończenia budowy Parku Aleksandry” i co z tego zrealizowano?
Warto też przy tej okazji poinformować Czytelników, cytując gazetę miejską „kraków.pl”, że 6 czerwca 2013 roku zostało utworzone Porozumienie Dzielnic Podgórskich. Inicjator tego przedsięwzięcia Przewodniczący Rady Miasta Bogusław Kośmider napisał, że powstało ono po to,
…„żeby lepiej żyło się ich mieszkańcom”…
Właśnie o lepsze warunki życia dobijają się mieszkańcy w Radzie Miasta, Dzielnicy, u Prezydenta Miasta. Jeżeli zatem mają mieć korzyści z tego nowego bytu, to zajęcie się problemami o których piszę powyżej są w sam raz dla Porozumienia… Chyba, że będzie ono tylko kolejną deklaracją dobrych chęci. Dzisiaj, na przykładzie tworzenia podstaw prawnych i budowy Parku Aleksandry, między bajki można włożyć tezy o zrównoważonym rozwoju, który zakłada świadome kształtowanie relacji między interesami gospodarczymi, dbałością o środowisko a jakością życia mieszkańców.