Po pierwsze:
Brak dbałości o posadzone parę lat temu drzewa, a trzeba im było przez pierwsze sezony poświęcić trochę uwagi. Drzewa nie były przycinane. Cięcie w pierwszych latach wzrostu ułatwiało by im przyjęcie się, stymulowało wzrost i poprawiało formowanie koron drzew.
Dopuszczono za to do dużych odrostów pędowych i korzeniowych wybijających z podkładek zwykłych drzew na których były zaszczepione szlachetne gatunki. Dzikie pędy konkurują z uszlachetnioną częścią drzewek skutecznie je zagłuszając, dominując, spowalniając ich wzrost i rozwój. Część z tych drzew nie wróci do pierwotnie posadzonego gatunku a szkoda.
![]() |
![]() |

Po drugie:
Traktowanie po macoszemu posadzonych z rzadka w poprzednich latach krzewów. Pozostawianie z sezonu na sezon uschniętych pędów. Dopuszczanie do zarastania sadzonek trawą, tak, że nie wiadomo czy są jeszcze krzewem, czy już tylko rozrastającą się górą chwastów, albo tylko mizernymi pojedynczymi pędami mimo paru lat wzrostu, jak ten na zdjęciu obok. Na marginesie, już wstyd pisać o tych naiwnych płotkach. O utrzymanie ich w pionie zarządca długo i dzielnie walczy a prawdziwe problemy czekają.
Po trzecie:
Sadzenie krzewów w środku lata w najbardziej upalny miesiąc roku. To cóż, że z pojemników, skoro w pierwszym okresie po posadzeniu narażone są na niedobór wody długiego okresu bez deszczu, na dodatek w kamienistym podłożu pokrytym cienką warstwą słabej gleby? Już w poprzednich sezonach, właśnie z tego powodu wymieniano uschnięte po posadzeniu drzewka i krzewy.
Po czwarte:
Trawniki porastają pospolite chwasty wszelkich możliwych gatunków, z przewagą ostów i pokrzyw, dochodząc na wielu odcinkach do połowy siatki ogradzającej osiedle.
Po piąte:
O starych drzewach była tu już mowa i nic w kierunku poprawy ich stanu nie zrobiono.
Te przykłady to zaprzeczenie zdroworozsądkowego podejścia do pielęgnacji zieleni. Oszczędzanie na opłaceniu paru godzin ogrodnika, to w efekcie żadna oszczędność. Jeżeli jeszcze nie wszyscy doceniamy estetykę i dobre dla naszego zdrowia urządzenie najbliższego nam otoczenia, to doceńmy nasze pieniądze i nie pozwalajmy na taką niedbałość w ich wydawaniu.